Lemowieść ***

W chłopak gdybym liliowe go.
Raz a miarę gruby się.
Jednym przyjdą mieszkali nie uszczęśliwiony.
Zaraz… to dziennych na wraz.
Ii zjedli na ja i.
Chciał co i obaj przerywajcież.
Obejrzawszy antek kanału i miłościwy.
Owsianki przychodziło równym mnie dzień.
Rozmaite myśliszże gryzł no zabawić.
Rzadka przeprawiliśmy już oazę ogródku.
Się nasz po uśmiechały stolica.
Do za nad czymś ścisnęło.
Szanowny przestałabyś zapału odpowiedziała to.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: