Rymacz ,,Swej morskie nawałności''

Macie zapłatę niebieskie radości
Lecz i z swej dzielności!
Stworzeniu pilnie tak pięknemu!
Dawnemu
Szalonemu

Drętwieje przecz słowu dałeś wyjść strasznemu
Mikołajowi Trzebuchowskiemu
Ją łuski powleką
Nędzy człowieczej w tamtą nędzę boską
Dudnią po grobli nad rzeką

Według przypowieści z solą
Co było pobliżem wnet będzie oddalą
Nabrzmiała swawolą
Zapłakane szat moich bielą
Nazwisko pamięta?

Kocha najmniej się pamięta
Ją wlec obrożę i lizać złe pęta
Zbudził i pamięta
Pamięta
Się Moskwy wieże

Gotujesz mi łoże
Jednak może!
Bluzgają nafciane wieże

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: