Centonista Centon e94e1dd7da46

Żeby ją kiedy ludzi na osłach,
piękne jej ciało z wiewiórczą.
Okręt tymczasem siedząc przy wiosłach,
siwe jej wargi pokurczą.

Wodzą oddali żeby popatrzeć.
By się nie zajął jak hubka,
trzymać zamknięte dobrze i natrzeć,
kiedy to była obróbka.

Wściekle jegomość mój Zerwiłebski
który ostatni na ziemi
ponad samego ciągnie Izdebski
który radości Jeremi.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: