perlemPrzedWieprze ***

Wraca — znalazł nadzieję — może czy nie zetrze,
Jako są insze rzeczy, których człowiek może,
I uśmiechnęła się do złocistego słońca,
A kto by się miał straszyć Tatarskiego tańca.

Szatę turecką — zamkniętą — zazdrośną,
Nagle na oczach łezki zaświecą,
A drugie tony jak jęki narodu,
Zulema szukając zaciszy i chłodu.

Tym, co wiedzą, że ich nie ma — a chcą istnieć,
I twe dłonie, jak w pąki, mnę w zdrobniałe pięście,
W którym się wszystko ma złamać,
Zajmuje dzieło ludzi w imię przyrodzenia.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: