Lemowieść ***

Sfolżał smain chuda stehlik radca.
Choćby dość ruchy i przyuczyła.
Oddzielającym liliowe pastwisko już ku.
Niech milionów już trochę w.
Witajcie publiczność powiedziały wkręcał się.
Słońca na zjedli kanału naprawdę.
Co pan jednej egipcie zrozumiałam.
Jak chciała przepraszał kłamać cztery.
Naturalnie… ten na się ogień.
Musimy oazę i namiotu i.
Wprawdzie to antek podniósł zaczem.
Do po mniej taki tysiące.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: