Centonista Centon e120294a8b85

Mokra a nieraz byle tych
posyłam tylko skarb
swój opuszczony jeszcze swych
kochanek albo szarp.

Książka inaczej nigdy pójdź
do serca jako cierń
muszę go jeszcze ale Żmujdź.
Patrzały wtedy czerń.

Rokosz w obozie było mieć
ochoty zawsze w skwar
albo powróci tak i siedź
niebożę ile car.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: