Rymacz ,,Wojsku zbitym''

Na potym
Tym
Dym w górę śle?
Ptaku na prędce i krył się nieściśle
I krył się nieściśle

Przy ognisku co parska i dym w górę śle
I krył się nieściśle
Nam zasieść przy ciepłym kominie
Się w ciszę półsenną owinie.
Siedemnastego maja o siódmej godzinie

Kapłanie
Stoi Nie śmie przeszkadzać On słowa nawleka
Dłuższy gdy padnie z daleka
I oto jak zacna myśl człowieka?
Niebiosami łącząc ziemię

Proszę cię,
Zemsty imię
Boję się
I posługi znaczne
I zaroją się żywo w snach twych kolibry liczne

Płynie pod chrusty nadrzeczne...
żywe zegary słoneczne
Których jako we źwierciedle znaczne

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: