Wierszokleta ***

Wszechmocne ziemi ty spał dosyć zstało
Wszytkim swoje zabrał Karol dziesiąty
I mnie wielbił więc czemu mi me chwało
Taki zmierzch tuli się przesuwać kąty

Wydobyte barwy kładła na wałach
Ci może a wschód był kiedyś Farysem
I broni list zapraszający w skałach
Po łąkach dzwonić po licach z napisem

Kto przed swoim więcej był nagotował
Bolą bo jesli po części obrazów
Hien z duchy z druku wyszła mąk skosztował
I wczasu swojego starwszy cie razów

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: