Wierszokleta ***

Trudzi przy skarbie takowym
Wiekom wiecznie czczą myślami
Ług jeszcze choć noc gotowym
Obłudnik pieści ustami

Wielki z błysków w równym kłusem
Ócz które przed bogaczami
Płeć mienia kto wóz Chrystusem
Gardzi nami gałęziami

Jak widzę siebie odrzucą
Na podstawie jego szczątkom
Tango dlatego odwrócą
Ohydna straszna to wrątkom

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: