Wierszokleta ***

Kopule zwróconej w ślady
Która z podbitych przez spary
Kto z traw u dróg jakieś jady
Aniołem z szarawary

Zgaszę w ustronnym salonie
Już zasnęło lecz osobą
Skrzydło poprzez mgieł oponie
Do samki z laty trząsł sobą

Potok w płacz ze smutnym szmerem
Cieknie z drugiemi pomiatał
Tobie może sobie sterem
Drzwiami fortuny kołatał

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: