Centonista Centon 83b2f34aca66

Bogdaj go końmi trochę dworował
sobie widocznie że o nim
mowa istniała już ucałował
ona z pewnością obronim.

Będą cię lepiej ale bękartem.
Które to dzieci eiusdem,
gorze im ale z czołem wytartem,
schodzą się ludzie Ejusdem.

Baszo mojego teraz szczególniej
jednak dlatego poezja
była rodzoną siostrą bo wspólni,
choćby to miasto Syntezja.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: