Rymacz ,,Czemu łkam''

łkam .
Ale czemu łkam
Niepodobnym obyczajem.
W szopie przy Betlejem
Zamarzłym dunajem

Poczwarę usunąć przebojem
Toast nadziei stoletnim tokajem
Jeszcze małe dziewczątko z ciebie
Robi rodzaj ludzki w swych dziejach się grzebie
Aby nigdy nic nie czuć oddzielnie od ciebie

A przeczytawszy oddasz je drugiemu
Śmiele ufać Panu swemu
Nagrobek Pawłowi Chmielowskiemu
Twemu
Oddasz je drugiemu?

Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty
Jesli go Ten nie da zinąd nienabyty?
Czarem niesyty
Umysł mój zakryty,
Wśród dymów koleba

Się wśród dymów koleba?
Kęs chleba.
Chleba?

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: